Jamón Serrano to rodzaj hiszpańskiej,surowej ,podsuszonej szynki tradycyjnymi metodami w specyficznym klimacie na terenie Kataloni,Kastylli i Estremadury.Wytwarzana jest z całych udźców wieprzowych z kością, jest szynką długo dojrzewającą,dzięki procesowi suszenia w odpowiednich warunkach zyskuje kruchość,aromat i specjalny smak. Dzięki niej pizza smakowała wybornie. Jedna z najlepszych,jaką do tej pory jedliśmy.
Składniki na 1 pizze:
Ciasto:
250g mąki pszennej,
5g soli,
5g drożdży świeżych,
168ml letniej wody,
bułka tarta do podsypania,
dodatki:
4 duże pieczarki,
ser żółty,
szynka Serrano,
5 pomidorków koktajlowych,
świeża bazylia,
suszona bazylia,
rukola,
cebula,
oliwa do polania pizzy,
sos pomidorowy:
1/3 przecieru pomidorowego z kartonika,
ząbek czosnku,
szczypta soli,
pieprz,
suszona bazylia,
łyżka oliwy,
Wykonanie:
Ciasto: Mąkę wsypujemy do miski,dodajmy sól. Drożdże rozpuszczamy w letniej wodzie, i powoli dodajemy do mąki,mieszając. Gdy składniki się połączą ugniatamy ciasto przez 8 minut ,aż powstanie jednolite,gładkie i miękkie w dotyku ciasto. Oprószamy lekko mąką i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na 30 minut. Po tym czasie wyciągamy ciasto i w powietrzu je obracamy,ciasto jest tak elastyczne ,że samo powinno się nam rozciągać, jeśli energicznie będziecie dookoła obracać,uważając żeby się nie rozerwało.Kładziemy na oprószony mąką blat i delikatnie rozwałkowujemy.Przekładamy ciasto na blaszkę z piekarnika, wcześniej posypaną bułka tartą.
Sos pomidorowy: Przecier wlewamy do garnuszka,dodajemy oliwę,sól,pieprz,zgnieciony ząbek czosnku,suszoną bazylię i zagotowujemy,żeby trochę nam odparowało.Po tym czasie,okrężnymi ruchami, rozsmarowujemy sos na pizzy.
Ser ścieramy na dużych oczkach i posypujemy na sosie pomidorowym,następnie dodajemy pieczarki, wcześniej umyte i pokrojone w plasterki(Ja je podsmażyłam,bo ostatnio surowe puściły mi na pizzy dużo wody,nie lubię tego,a tak to odparowała woda i były idealne :] )Na pieczarkach rozkładamy cebulę i pyszną , podsuszoną szynkę SERRANO,pokrojoną na spore kawałki.Będzie chrupiąca po upieczeniu,cudo ;) Później kładziemy pomidorki koktajlowe pokrojone na ćwiartki,posypujemy suszona bazylią i dekorujemy paroma listkami świeżej.Nie martwcie się, świeża bazylia wam się ususzy w piekarniku, ale to nie kłopot,przynajmniej dla mnie ;)
Pizze pieczemy w piekarniku nagrzanym do 210C przez 17 minut.
Gotową dekorujemy świeżą rukolą i polewamy delikatnie oliwą z oliwek. Gotowe.
Bon Apetit!!!
Czy próbowałaś nałożyć jamon serrano po upieczeniu pizzy na sam wierzch? Mam takie wrażenie, że ma więcej smaku gdy nie jest zapieczona. Z drugiej strony chrupie jak bekon prawie gdy jest zapieczona:)
OdpowiedzUsuńOczywiście że tak, po upieczeniu pizzy dawaliśmy nie raz surową szynkę parmeńską, czy Jamon Serrano do tego świeża rukola i polewaliśmy dobra oliwą ;) ale czasami mamy ochotę na chrupiącą szyneczkę ;) pozdrawiam
Usuń