Namawiam was do przygotowania własnych gnocchi,będą z pewnością przepyszne.
Jest to rodzaj klusek włoskich,podobnych do kopytek.
Jedna
z wersji gnocchi jest znana ze swojej zielonej barwy, przygotowywana ze
szpinakiem i ricottą, zwana w Toskanii strozzapreti .
My zajmijmy się jednak tymi tradycyjnymi ;)
Składniki:
1kg mączastych ziemniaków
sól, pieprz
1 jajko
300g mąki pszennej
Wykonanie:
Nieobrane ziemniaki zagotuj,zmniejsz ogień i gotuj,az będą miękkie,ale nie będą się rozpadać.
Odcedź,zostaw, by trochę ostygły, i obierz ze skórki.
Rozgnieć i zostaw do całkowitego wystygnięcia.
Rozgniecione i wystudzone ziemniaki przełóż do dużej miski,dopraw solą,pieprzem,,wmieszaj do niech jajko,dodaj mąkę i zagnieć gładkie i lepiące się ciasto.
Czysty blat oprósz mąką i uformuj z ciasta długie wałeczki. Ostrym nożem pokrój je na kluseczki o długości 2cm. odkładaj porcjami na bok. W dużym garnku zagotuj lekko osolona wodę,wrzuć kluseczki i gotuj,az wypłyną na wierzch.
Osobiście uwielbiam je jeść z sosem szałwiowym.Rozpuszczam masło,wrzucam posiekaną świeżą szałwię(fot) ,chwile podsmażam,następnie wrzucam ugotowane gnocchi,kroje w kostkę żółty ser dodaje do kluseczek ,mieszam wszystko razem,na koniec posypuję jeszcze trochę żółtym serem ,starym na dużych oczkach.Nagrzewam piekarnik do 170C i podpiekam do zrumienienia. Uwierzcie na słowo Niebo w Gębie
a o to mój mentor w akcji ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz